Strona:PL Waszyński Adam Mickiewicz.pdf/39

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

jak osobistej, żądanie, by wszystkie ich postępki pochodziły z czystego źródła, z chęci służenia sprawie ojczystej i używały tylko czystej broni, gardząc nienawiścią osobistą, kłamstwem i potwarzą. (VI.42). Nabierzmował emigrantów na rycerzy wolności, by tem podnieść każdego w jego własnych oczach; nie gromił, nawet i tych nie, o których pisze do przyjaciela, że są „głupi solennie, krzykliwi i niedołężni“, a w natchnieniu stawił wszystkim wysoki cel przed oczy, by ich tem uszlachetnić. I w tem przebija owa myśl z „ksiąg“: o ile powiększycie i polepszycie dusze wasze, o tyle polepszycie prawa wasze i powiększycie granice.
Że poeta nasz poza tym ogólnym i szeroko pojętym ideałem umiał także trzeźwo na rzeczy patrzyć i bardzo szczegółowe a praktyczne dawać wskazówki, tam gdzie to było możliwe, (nie tak wykluczone jak wśród emigracji) snadno to widać z listu „Do przyjaciół galicyjskich“ w tymże czasie pisanego, a odnalezionego w jego papierach pośmiertnych. Zadziwiającem niemal, że ten sam człowiek mógł patrzyć gdzieś w daleką przyszłość i snuć obrazy, które pewno zawsze jak fata morgana przed ludzkością uciekać będą, — a przytem bystrem okiem i spokojnym sądem obejmować i oceniać położenie. W owym liście tak pisze:
„W teraźniejszym stanie Europy, lubo między monarchami cząstkowe nieporozumienia zajść mogą, nic z nich Polska rokować sobie nie powinna. Przy zawarciu traktatów Polskę monarchowie zawsze poświęcą jako wynagrodzenie lub zamianę. Żaden monarcha Polski wskrzeszać nie myśli, bo interes narodu polskiego nadto wiele porusza pytań i nadto ściśle łączy się z interesem rewolucji. Nie pierwej tedy interes Polski przed sąd Europy wytoczony będzie, aż rewolucja pomięsza teraźniejszy układ polityczny i utworzy gdziekolwieii nowe państwo lub rząd rewolucyjny. (VI.28).
Mówiąc dalej o ewentualnem w kraju powstaniu, któreby z rewolucją europejską współdziałać miało, tak kończy:
„Co się tyczy pomocy zagranicznej nie tylko powstańcy oczekiwać jej nie powinni, ale obiecującym takową pomoc nie wierzyć. Cały rachunek opierać należy na siłach własnych, albo na pomocy bliskiej, sąsiedniej, naprzykład Węgrów dla Galicji, Inflant dla Litwy... Pomoc z zagranicy w ludziach lub w broni tak jest teraz niepewna, z tylu połączona trudnościami, że ją z rejestru środków powstań wymazać należy...“
Zdaniem jego obywatele galicyjscy „głównie działanie swoje zamknąć powinni wewnątrz kraju11, temu to działaniu daje poeta szczegógółowe a cenne, prawdziwie złote rady, które do dzisiaj nic jeszcze z żywotności swej nie utraciły. „Sprawa Polski jest sprawą wolności i równości“, z tego wychodząc założenia, żąda więc, by do pracy narodowej wszystkie klassy społeczne przypuszczać i zachęcać, protegować i wspierać wszystkiego stanu ludzi, w których jest tylko miłość Polski, a szczególnem staraniem otoczyć chłopów i ile tylko można, byt ich poprawiać. Nie wzywał wprawdzie w onym czasie obywateli do zupełnego zniesienia pańszczyzny, czy to ze względu