Strona:PL Waszyński Adam Mickiewicz.pdf/14

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Sąd nasz, prócz Boga, nie dany nikomu.

Chcąc mnie sądzić, nie ze mną trzeba być, lecz we mnie.

Mickiewicz — Żeglarz.
I.

W połowie 1831 roku był Mickiewicz po raz pierwszy w Paryżu; właściwy cel jego ówczesnej wyprawy do stolicy Francji i sposób zatrudnienia się w czasie dwumiesięcznego pobytu tamże, nie są nam dostatecznie znane. Po dłuższych podróżach we Włoszech, gdzie świetne pamiątki przeszłości, niebo i krajobrazy południowe, ożywcze ciepło uczuć miłosnych i religijne wrażenia serce i umysł jego zajmowały, znalazł się naraz w otoczeniu zupełnie różnem i odmiennem, które zgoła inaczej na niego oddziaływać musiało. Aby zrozumieć choć w części wrażenie, jakie Paryż na poecie naszym zrobił, trzeba abyśmy sobie ówcżesne życie Francji i Paryża uprzytomnili.
Rok właśnie mijał od czasu rewolucji lipcowej, w której Paryż, strącił był z tronu po raz drugi starą dynastją, z wściekłością rzucił się na nią, przekleństwa i złorzeczenia na nią miotał i na raz po upływie zaledwie dni kilku ogromną większością głosów członka tejże rodziny na tron dziedziczny powołał. Jakżeż się to stać mogło po tak gwałtownym wybuchu i rozigraniu się namiętności? — Francja żyła od lat czterdziestu w ciągłej przemianie i przetwarzaniu się społeczeństwa i warstw jego. Rewolucja z r. 1789 znosząc wszelkie przywileje, zburzyła dawny odwieczny porządek społeczny Francyi i w miejsce dotychczasowego społeczeństwa, opartego na nadanym przywileju, wytworzyła w lat kilkanaście nowe klasy społeczne, których różnicę już nie przywilej ani dziedziczne prawo, a w czasie rewolucji nabyty majątek stanowił. W krótkim czasie dokonał się zupełny przewrót; w skutek nowego podziału własności rozwinęła się ogólna, szeroko rozgałęziona gospodarka krajowa, towarzystwo francuskie zmieniło najzupełniej i fizjonomią swą i istotę. Gdyby król Ludwik święty był zmartwychwstał przed rokiem 1789 nie byłby po tylu wiekach znalazł Francji tak zmienionej jak ją znalazł Ludwik XVIII wracając po kilkunastoletniem wygnaniu na tron dziedziczny Burbonów. Z zajęciem tronu przezeń rozpoczęła się epoka reakcji, czasy tak zwanych restauracji. Już w istocie królestwa tego leżało pewne przeciwieństwo, z niem ziarno przyszłych walk i zarodek jego upadku: bo Ludwik XVIII był zara-