Strona:PL Waleria Marrene Morzkowska Nowy gladjator.djvu/158

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
— 148 —

ny pochwycił pędzle porzucone tak długo i skreślił w jednéj chwili gorączkowego zapału, tę postać szukaną tak długo, któréj zdobycie kosztowało go tyle krwi serdecznéj — dla któréj poświęcił ją i siebie — złamał życie, potargał miłość i grzechem Kaima obciążył sumienie. Ewa wypłynęła wśród obrazu z mgły jaka ją otaczała — wyszła promienna pięknością Sylwii, strojna jej łzami, wielka jéj boleścią. Stanęła przy trupie pierworodnego i zapłakała krwawo nad grobem nadziei swoich i miłości jak ona.