Strona:PL Władysław Bełza - Dla polskich dzieci.djvu/027

    Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
    Ta strona została uwierzytelniona.
    PACIOREK


    Klęknij dziecino, zmów pacierz ranny,
    Złóż kornie rączki i módl się szczerze!
    Więc modlitewkę do Maryi Panny,
    Ojcze nasz święty i w Boga wierzę!
    Ale uważnie módl się Boziuni,
    Proś, niech w naukach da ci wytrwanie!
    Błagaj niech zbożem kraj się zaruni,
    Niech pieśń oracza zabrzmi na łanie!
    Na łezkach twoich w niebo, do Boga,
    Dojdzie ten pacierz, dziecino droga!





    ROLNIK


    Ze mgły porannej zabłysnął dzionek,
    Już ze snu cała wioska się budzi.
    Wdzięczną piosenkę dzwoni skowronek,
    Wierny towarzysz wieśniaczych ludzi.
    Poobciążane pługiem i broną,
    Poważne wołki ciągną na pole,
    A pilny rolnik ręką strudzoną,
    Złociste ziarna rzuca na rolę!
    O! cześć, ci siewco, bo z twego trudu,
    Na chleb powszedni, starczy dla ludu!