Strona:PL Urke Nachalnik - Miłość przestępcy.pdf/89

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

mniej więcej, działo się z połamanemi członkami denata.
Sędzia śledczy dyktował coś sekretarzowi… Nareszcie wszystko się skończyło, zwłoki zabrano na rozkaz prokuratora do prosektorjum, pokój z rzeczami zmarłych opieczętowano i cala kompanja sług sprawiedliwości opuściła teren wypadku.

*

Po wyjściu z kawiarni Dawid i Róża udali się na Złotą, gdzie właśnie mieszkała Róża, zajmując pokój przy starem małżeństwie, żyjącem z zasiłków, przysyłanych z Ameryki przez dzieci, tam przebywające. Róża podawała się za studentkę uniwersytetu, a ponieważ była inteligentną i ukończyła osiem klas gimnazjum — dalsze bowiem kształcenie się przerwała wojna i rewolucja, a właściwie śmierć rodziców — nie przychodziło jej to z trudnością i nie wzbudzała żadnych podejrzeń.
Opowiadanie Róży o swych kolejach losu, którem zainteresowała swego kochanka, zawierało sporo szczegółów prawdziwych, pominęła w niem jednak to, co odnosiło się do jej wykształcenia i wychowania, dzięki nabytej znajomości sfery, wśród której żyła. Wiedziała dobrze, jaką nienawiść i pogardę czują ludzie tego świata występku — względem bogatych i inteligencji, tak zwanego w ich języku „frajerstwa“, ominęła więc te szczegóły, które by świadczyły o jej przynależności do tej właśnie, znienawidzonej przez świat podziemny, sfery ludzi.