Strona:PL Urke Nachalnik - Miłość przestępcy.pdf/82

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Jeden z agentów zapytał jakąś kobietę z tłumu, z którego okna wyskoczył denat i co to za jeden. Kobieta, wskazała na czwarte piętro, gdzie okno było otwarte i objaśniła:
— Tam jeszcze ktoś podobno zabity.
Policjanci udali się natychmiast na górę. Odnalazłszy pokój, gdzie się rozegrała tragedja, ujrzeli drugi krwawy obraz. Nad półnagim, pławiącym się we krwi trupem młodej kobiety, stała właścicielka tego mieszkania i świadek zbrodni i półprzytomnie wykrzykiwała jakieś niezrozumiałe słowa. W chwilę po wejściu agentów omdlała. Dwu z nich przeniosło ją do drugiego pokoju i złożyło na kanapie, gdzie po chwili przyszła do przytomności i znowu zaczęła załamywać ręce.
W tej chwili do pokoju wszedł lekarz i przedstawiciele urzędu śledczego i władz sądowych i przystąpiono do obejrzenia denatów.
Lekarz stwierdził najpierw śmierć od upadku, leżącego na podwórzu człowieka, przy którym nie znaleziono żadnych dokumentów. Później przystąpiono do oględzin kobiety w mieszkaniu. Leżała ona półnaga, naokoło wszystko było w nieładzie, stół miał odłamaną nogę, kilka krzeseł leżało połamanych, łóżko przewrócone, pościel, porozrzucana po całej podłodze, pod oknem zaś leżał browning belgijski z wystrzelonym magazynkiem.
Lekarz stwierdził pięć ran postrzałowych na ciele kobiety: jedna z kul przeszyła serce, pozatem u denata dwie rany postrza-