Przejdź do zawartości

Strona:PL Urke-Nachalnik - Wykolejeniec.pdf/44

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Dyntojra została wyznaczona po północy. Najpoważniejsze dyntojry odbywają się zazwyczaj o północy. Najwygodniej jest wtedy wykonać wyrok. Miejsce, gdzie wyznaczono dyntojrę, dało mu do zrozumienia, że nosi charakter bardzo poważny.
Roman bił się długo z myślami, czy w ogóle przyjąć „zaproszenie“. Nosił się nawet z zamiarem, aby oddać się w ręce policji, by uniknąć tego wstrętnego towarzystwa. Nie obawiał się wyroku, gdyż czuł się niewinnym. Chcąc jednak uniknąć wyroku, musiał powiedzieć prawdę, a tego nie chciał. Żal mu było skompromitować Irkę, za przyjemne chwile, których mu udzieliła, a Felcię, która mu chciała uprzyjemnić chwilę...
Wiedział jednak z doświadczenia, że ukrywanie się na nic się nie zda. Ludzie tego świata potrafią nawet w więzieniu prześladować takiego, który podług ich „sprawiedliwości“ nie był „posłusznym“. Postanowił się udać tam w towarzystwie kilku „mocnych“ przyjaciół, których, w tym świecie, za butelkę wódki zawsze można dostać.
Wielce się zdziwił, kiedy przed jego udaniem się na dyntojrę, przybyła do niego Felcia. Weszła z wyciągniętą dłonią w jego kierunku, wołając od progu wzruszonym głosem.
— Przebacz mi, Romciu, że cię tak bardzo skrzywdziłam. Gniewasz się na mnie... Masz rację, jestem podła! sama przyznaję się do tego. Ale ty jesteś mądrym chłopcem. Musisz mnie zrozumieć.
— Nic nie rozumiem — odparł. Za dużo krwi wy-