Przejdź do zawartości

Strona:PL Urke-Nachalnik - Wykolejeniec.pdf/11

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ci nie wstyd. Złodziej taki jak ty, zamiast zemścić się za te młode lata spędzone w więzieniu, zrobić kilka dobrych robót i pożyć jak na złodzieja przystało, wołasz, że masz dość już tego. Prawdziwy złodziej z krwi i kości złodziejskiej zginie raczej, a nie podda się. Nie będzie się pętał o uczciwą pracę u frajerów. Ty już nigdy porządnym złodziejem nie będziesz. Zawsze będziesz miał pociąg do frajerskiego świata, skąd pochodzisz.
Bryłka zmęczony długą mową upadł na krzesło. Plunął kilkakrotnie w jego stronę, zabryzgując mu trzewiki, po czym polecił, by im podano do stołu. Do gościa zaś zwrócił się, patrząc z podełba, aby rozgościł się jak u siebie w domu. Przyznał, że ma słabość do niego. Lubi go za to, że zawsze ma jakieś nowe pomysły.