Strona:PL Tegner - Frytjof.djvu/151

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
PIEŚŃ XVI.
Frytjof i Biorn.
(dialog.)
Treść.
(Zamiar Frytjofa odwiedzenia Rynga i Ingeborgi, i spędzenia u nich świąt Julowych (zimowego zwrotu słońca). — Niechętne na to przystanie Biorna. — Oddalenie się jednego Frytjofa.)




Frytjof.
Nudzą mię, Biornie, oceanu wały;
Czas się rozbratać z tą niesforną zgrają!
Drogiej Północy niepożyte skały
Duch mój ku sobie tęskny porywają!...
Sczęśliwy, kto się z ojczyzną nieskłócił,
Kto od dziadowskich mogił precz nie pchnięty!
A jam — wygnany na dzikie odmęty —
Długom się, długo i błąkał i smucił!

Biorn.
Próżno narzekasz — wyborne jest Morze:
Radość, Swoboda tu tylko mieszkają;
Zniewieściałości ludzie tu nieznają,
Bujając raźnie po wolnym przestworze!
Kiedy mię starość ujmie w swe objęcie,
Toć i ja przylgnę do ziemi, jak trawa!
Lecz pókim młody, a rzezki — zabawa
Jedyna: bić się i pić na okręcie.