Strona:PL Szopka. Wiersz Or-Ota.djvu/39

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
PRZEKUPKA MARCINOWA.


Jestem Marcinowa,
Do usług gotowa!
Uczciwa niewiasta
Ze Starego Miasta.

Lubię się wykłócić,
Ale wolę nucić:
Oj, dana, dana, dana!
Warszawo kochana!

Mam kramik niewielki,
Na nim kartofelki,
Świeże zieleninki
I różne jarzynki.

Dla posłusznych dzieci
Jabłuszko się świeci,
Oj, dana, dana, dana!
Warszawo kochana!

Język — niech Bóg broni!
Lecz serce na dłoni!...
Ręka pracowita
I tusza obfita.