Ta strona została uwierzytelniona.
HELENA (omdlewa i upada)
Ach!...
(Irena i Wincenty otwierają drzwi wejściowe. Gdy stanęli na progu, rozlega się dziki, nienawistny, złorzeczący krzyk ludzi. Widać w głębi, za drzwiami, wyniosłego człowieka, który na spotkanie Wincentego niesie utopioną dziewczynkę.)
Koniec aktu pierwszego.