Strona:PL Stanisław Wyspiański - Wiersze, fragmenty dramatyczne, uwagi.djvu/197

    Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
    Ta strona została przepisana.

    przez waszą pychę znajdę własną siłę,
    choćby mi drogę sto mieczów grodziło.

    [.................]


    AKT III.
    HEDVIGIS

    O wstydzie! cóżem jest? o cóżem winna?
    O cóżem winna, że mnie tak chowano?
    O matko, ojcze, — z Was mam myśli wiano,
    a mówią mi, ciskają w twarz obelgą,
    własną myśl waszą w hańbę piętnowaną.
    We mnie byliście wy, moi jedyni,
    gdy z waszej ręki czyn, mnie winną czyni.
    Jakoż mam myśleć i serce me jako
    ma bić? — strwożona jestem, drżę z lęku.
    O czemuż topór ten puściłam z ręku?
    O nienawidzę!! a! to jest więzienie!
    On mi powiedział: czyli mam sumienie!?
    Ha dreszcz mną wstrząsnął. Przed czem? Drżę w tej chwili.
    Czyliżem w grzechu, w błędzie jakim była?
    Czyli to zbrodnia, którąbym spełniła?
    przeklęty zamek! — — Takem się cieszyła! —

    [.................]


    [SCENA Z III AKTU].
    ANGELUS NUNTIUS

    Bądź pozdrowiona Słowem Wiary.