Strona:PL Stanisław Wyspiański - Wiersze, fragmenty dramatyczne, uwagi.djvu/196

    Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
    Ta strona została przepisana.

    twego uporu sercem mem i łzami
    w imię twych Dziadów, co mnie są królami,
    to choćbym, Boże strzeż, miał użyć mocy,
    strażą otoczę zamek twój — tej nocy.

    (powstaje)
    JADWIGA

    Więc chcesz mnie więzić...?

    DYMITR

    Złej woli — niewola.

    JADWIGA

    Chcesz mnie niewolić?!

    DYMITR

    Ocalić!

    JADWIGA

    Zaprzedać!

    DYMITR

    Ślubuję, panno, — niemcowi cię nie dać!!

    JADWIGA

    Precz z moich oczu — przekupny rajfurze,
    ciebie kupiono — dla innego gacha!
    w czyjem imieniu język twój tak żywy
    ogniem usidlić chce mnie siłą stróżem?
    Znam waszą mowę i już ją zgaduję.
    Przez waszą dumę wolę mą zbuduję,