Strona:PL Smolka O zaginionej tragedyi Owidyusza.pdf/13

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Peliasa. Pelias teraz obawiał się, że syn Ezona, Jazon, pomści się za swego ojca. Tymczasem na pewną uroczystość ofiarną przybywa do miasta Jazon; Pelias, chcąc się go pozbyć, wysyła go na okręcie do Kolchidy. W czasie podróży miał Jazon z Argonautami liczne przygody. Wreszcie przybywają do Kolchidy. Tu na propozycyę Jazona postanawiają bohaterowie naprzód pokojowo prosić Eetesa o złote runo. Z kilku więc towarzyszami udał się Jazon do pałacu królewskiego, gdzie spotkał Medeę, która szła właśnie do swej siostry. Medea rozpoznaje wśród towarzyszy Jazona synów Frisosa. Na głos jej wychodzą z palacu Eetes wraz z swą małżonką. Przybyszów ugoszczono zrazu serdecznie, gdy jednak Eetes dowiedział się z ust Jazona o celu przybycia Argonautów, popadł w gniew, który stara się ułagodzić Jazon. Król, chcąc się przekonać, czy Jazon wart jest złotego runa, nakłada nań uciążliwe warunki. Oto każe mu, by zapomocą byków ogniem ziejących zorał rolę Aresa, aby wyciął pokolenie bohaterów, wyrosłych z zębów smoczych. Medea, która dzięki Atenie i Herze zapałała już miłością dla Jazona, wzdryga się, słysząc te warunki, postawione przez Eetesa. Ale Jazon i inni bohaterowie postanawiają wezwać pomocy jednej z wieszczych kapłanek i wypełnić warunki postawione przez króla. W tym celu udaje się Chalkiope do swej siostry Medei, która nakłoniona przyrzeka swą pomoc Jazonowi. Istotnie też dnia następnego Medea w towarzystwie 12 sług udaje się do świątyni Hekaty, aby dać tam Jazonowi prometejską oliwę. Nadto udzieliwszy Jazonowi w skrytości wielu rad, Medea chytrze tak kieruje rozmową, że Jazon mówi o ślubie z nią, a w końcu przyrzeka Medei, że ją poślubi. Następnego dnia namaszcza ciało oliwą, która chroni je przed ranami i śmiercią. W obecności króla i licznych mieszkańców Kolchidy, Jazon zaprzęga byki do pluga, orze rolę i zasiewa zęby smocze. Gdy słońce miało się już ku zachodowi, udał się na okręt, by wytchnąć. Skoro wrócił od okrętów, zastał już wyrosłych z posiewu zębów smoczych rycerzy. Korzystając ze sposobności, rzuca między nich wielki kamień w chwili, gdy sami oni między sobą walkę toczą i zabija ich. Wśród nocy Medea, kierowana miłością, wywołuje nazwisko swego najmłodszego siostrzeńca Frontisa i poleca mu, by udał się natychmiast do gaju Aresa i ztamtąd przyniósł