Strona:PL Smereka - O retoryce w szkole średniej.pdf/14

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

siach; upuszcza lejce z mdlejącej ręki i powoli (w. 838 paulatim) stacza się z grzbietu konia na ziemię. Zgon Sipylusa: Słyszy dźwięk kołczanu i, pragnąc uniknąć śmiertelnej strzały, pędzi jak... (comparatio w. 85—87), lecz pocisk, niedający się uniknąć, ściga go... i już tkwi w karku strzała drgająca, a grot wystaje z gardła. Wyrażenie nudum ferrum (w. 90) potęguje straszność obrazu: nietylko dosięgła go strzała, lecz z większą siłą przebiła szyję. Sipylus ginie bez słowa, stacza się poprzez kark konia i broczy ciepłą krwią. Wyrażenie calido sanguine (w. 92) potęguje straszność obrazu. Zgon Phaedimusa i Tantala: Nic nie przeczuwając, (w. 93 infelix) zaczynają się mocować; już zwarli piersi, a strzała obu przeszyła. Straszność ich zgonu zwiększa poeta przez to, że akcentuje równoczesność (w. 99—101 simul.. simul., simul.. simul) jęku przedśmiertnego, upadku ciał wykrzywionych z bolu, ostatniego spojrzenia i ostatniego tchnienia, przyczem i rytm podnosi grozę momentu (w. 101 „animam simul exhalarunt). Zgon Alphenora: Widzi ginących braci — niema czasu na rozpacz — biegnie do nich i pada ..in pio officia (w. 104); te słowa potęgują grozę, a sprawca śmierci, Delius (w. 104) — tu umyślnie jego przydomek wymienia poeta, by zwiększyć (przez kontrast: sam bóg nie uszanował powinności zbożnej) jego okrucieństwo — ugodził go strasznie, w samo serce; tu znów zwiększa poeta dzikość Apollina wobec ofiary. Lecz obraz nieskończony, jeśli idzie o dejnosę; ostatnie tehnienie, krew? Podczas wyciągania grotu wyszarpano część płuc i buchła krew, a z nią uleciało życie, Widzimy, że feritas Apollina wzmaga się; poeta ją wyraźnie piętnuje, im bliżej końca opowiadania. Zgon Damasichtona: Młody on — dlatego jego śmierć przy końcu niemal przedstawiona — i dlatego otrzymał niejedną ranę (wszak znów poeta zwiększa okrucieństwo sprawcy czynu). Pocisk trafia go w okolicę kolana; chłopiec stara się go wyciągnąć; wtem druga strzała grzęźnie w szyi i to aż po pióra (w. 112 pennis lenus). Straszność zgonu zwiększył poeta tem wyrażeniem. Młodego chłopca aż tak okrutny cios ma dobić? Co więcej, strzałę wypchnęła z rany potężna struga krwi. Cały ten obraz, rażący nieco przesadą, najwidoczniej dla dejnosy dodany (w. 118—114): Expulit hanc sanguis seque eiaculatus in altum | emicat et longe terebrata prosilit aura. Zgon Ilioneusa: Ostatni został z siedmiu i prosi bogów (w. 16nn.): Di..o commumiter omnes... parcite, lecz to ostatnie jego słowa. Wprawdzie Apollo się wzruszył, wszak tak okrutnego czynu już dokonał, lecz strzały nie mógł już cofnąć. Ilioneus padł trafiony niegłęboko w serce, Wzruszenie Apollina bynajmniej nie zmniejsza jego okrucieństwa; poeta to podkreślił umyślnie. Jak strasznie postąpił Apollo, jeśli nawet sam przy końcu się ocknął? Nie jest to przypadkowe, że pierwszy syn i ostatni wypowiadają ostatnie słowa przed śmiercią. b) Poeta przedstawia, jak się zachowała Niobe po stracie swoich synów (w. 121—139). Nieszczęsna kobieta zyskuje pełną sympatję czytelnika, dlatego poeta podkreśla jej miłość macierzyńską (w. 130—132: „...et nunc miseranda vel hosti. | Corporibus gelidis incumbit et ordine nullo | oscula dispensat natos suprema per omnes) i dzikość Latony (w. 134 nn. pascere crudelis nostro... dolore, | pascere, „„satiaque meo tua pectora luctu | corque ferum satia!), której przecież córka ma zabić wszystkie córki Nioby. — c) Poeta