Strona:PL Sand - Ostatnia z Aldinich.djvu/238

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ważności swych kłamstw; jest to komedya, którą, pozwoliłem odegrać, zaledwie poznając panią pod zręcznie naśladowanym akcentem i obejściem Angielki.
Alezya nie zdawała się ani zdziwioną, ani wzruszoną przez moje ukazanie się.
— Uważa pan, że dobrze odegrałam rolę? — odrzekła; — to dowodzi, że miałam może uzdolnienie do zawodu, który państwo uszlachetniacie swemi talentami i cnotą. Bardzo dziękuję panu za sposobność do odegrania komedyi, a pani za replikę. Lecz mam już dosyć tej wzniosłej sztuki. Potrzebuje ona doświadczenia, którego nabycie za wieleby mnie kosztowało, oraz siły umysłu, do której pan tylko możesz być zdolnym.
— Nie, pani, jesteś w błędzie — odparłem dobitnie. — Ja nie mam doświadczenia w złem, a siły posiadam tyle, aby odeprzeć zarzuty uwłaczające. Nie jestem ani mężem, ani kochankiem Franczeski. Jest to moja przyjaciółka, przybrana siostra, wierna i dyskretna powiernica wszystkich mych uczuć; nie wie ona jednak, kto pani jesteś, lubo oddana pani zarówno, jak mnie samemu.
— Oświadczam, signora — odezwała się Franczeska, siadając w sposób przyzwoitszy — że bardzo mało rozumiem z tego, co się tu dzieje, tem mniej rozumiem, jakim sposobem Lelio mógł w pani wzniecić podobne podejrzenia, skoro mu tak łatwo by-