Strona:PL Roger - Pieśni Ludu Polskiego w Górnym Szląsku.djvu/91

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
— 90 —


160.
z p. Bytomskiego.
 
\relative b' {
\set Staff.midiInstrument = "flute" 
\key a \minor
\time 6/8
\autoBeamOff
e8 e e e4 d8 | c4 b8 a4 r8 | d8 d d d4 c8  b4 a8 g4 r8 
\break
c8 r8 g a [g g] | c8 r8 g a [g g] | g e' e e [(d)] c | d4 g,8 c4 r8

\bar "|."
}
\addlyrics {
Go -- rza -- ła li -- pka, go -- rza -- ła,
ko -- chan -- ka pod nią le -- ża -- ła,
ho -- sa, ho_sa_sa, ho -- sa, ho_sa_sa,
ko -- chan -- ka pod nią le -- ża -- ła.
}


Gorzała lipka, gorzała,
Kochanka pod nią leżała,
Hosa, hosasa, hosa, hosasa,
Kochanka pod nią leżała.

Iskierki na nią leciały,
Kolanka jéj oparzały,
Hosa i t. d.
Kolanka i t d.

Syneczkowi jéj było żal,
Sukienką ją przyodział,
Hosa i t. d.
Sukienką i t. d.

Choćby sukienka zgorzała,
Kieby kochanka została,
Hosa i t. d.
Kieby i t. d.

Zgorzała lipka do dna:
Tyś mnie, kochanko, niegodna,
Hosa i t. d.
Tyś mnie i t. d.

Ja cię godna, nie ty mnie,
Wziąłeś chusteczkę ode mnie,
Hosa i t. d.
Wziąłeś i t. d.

Pierwszęch mi była dała,
Była ze samego złota,
Hosa i t. d.
Była i t. d.

Drugąś mi dała z wyszyciem,
A wtedyś była dziecięciem,
Hosa i t. d.
A wtedyś i t. d.

I trzeciąch ci dała ze złota,
A tyś mi ją wdeptał do błota,
Hosa i t. d.
A tyś i t. d.

Tyleś mi ich nadawała.
Ale wrócić ich nie kazała.
Hosa i t. d.
Ale wrócić i t. d.





161.[1]
z p. Bytomskiego.
 
\relative b {
\set Staff.midiInstrument = "flute" 
\key c \major
\time 3/4
\autoBeamOff
c8. e16 g4 g |g8 a g e g e | d8. e16 f4 d 
\break
c8. c16 e8 c g' e | d8. e16 f4 d | g8 f e4 r4
\bar "|."
s
}
\addlyrics {
Kie -- dym ja szedł od mo -- jéj dziew -- czy -- ny,
mie -- siąc świé -- cił wy -- so -- ko, mój Bo -- że,
mie -- siąc świé -- cił wy -- so -- ko.
}


Kiedym ja szedł od mojéj dziewczyny,
Miesiąc świécił wysoko, mój Boże,
Miesiąc świécił wysoko.

Woła mnie moja kochaneczka,
Gdym już uszedł daleko, mój Boże,
Gdym już uszedł daleko.

Kiedym uszedł ze cztéry stajenia,
Ona za mną wołała: Jedyny!
Ona za mną wołała:

A wróćże się, moje pocieszenie,
Czémżem cię rozgniewała, mój Boże,
Czémżem cię rozgniewała?

  1. Porównać: Wojcickiego P. l. B. Chr. II. 214, Lipińskiego P. l. W. P. str. 128 i Konopki P. l. kr. str. 130.