Strona:PL Richard von Krafft-Ebing - Zboczenia umysłowe na tle zaburzeń płciowych.djvu/25

czyzna do poligamii się skłania. W potędze potrzeb płciowych spoczywa źródło władzy kobiety nad mężczyzną i słabości tego ostatniego. Ulega on ukochanej kobiecie i to tym więcej im w ogóle słabszym jest i więcej zmysłowym. A staje się on nim w miarę jak ulega neuropatii. Tem się tłomaczy, że w czasach zniewieścienia i pożądliwości społecznej, zmysłowość tak bujnie rozkwita. Wtedy i dla państw całych powstaje niebezpieczeństwo, że konkubiny i ich orszak rządy kraju sprawują (czasy Ludwika XIV i XV, hetery starej Grecji).
 Życiorysy niejednego męża stanu starych i nowych czasów uczą, że byli nie tylko kobieciarzami, ale posłusznymi swych niewiast niewolnikami, a to dzięki wielkiej zmysłowości, opartej znów ze swej strony na ich wyraźnie neuropatycznym ustroju.
 Dowodzi to arcygłębokiej psychologicznej znajomości natury ludzkiej, gdy kościół katolicki zobowiązuje swych kapłanów do celibatu, usiłując tym sposobem wyzwolić ich od zmysłowych wpływów i całkowicie dla celów zawodu zachować. Szkoda tylko, że żyjący w celibacie kapłan traci też to uszlachetnienie, jakie miłość, a przez to i małżeństwo charakterowi człowieka nadaje.
 Ponieważ przyroda mężczyźnie rolę zdobywcy w płciowem życiu, rolę napastnika przeznaczyła, nie dziw, że łatwo może on przekroczyć granice i targnąć więzy, jakie mu czysty obyczaj i społeczna moralność nakładają. Daleko cięższą moralnie jest ważność, a tym samym i prawnie ważniejszem być winno znaczenie wiarołomstwa ko-