Strona:PL Reid Jeździec bez głowy.pdf/186

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Istotnie goniło ją czterech utatuowanych Indjan, z których jeden usiłował zarzucić jej lasso na szyję, podczas gdy inni zastępowali jej drogę.
Wtem rozległ się strzał i Indjanie, na widok stojącej w dali gromady uzbrojonych ludzi, zniknęli w lesie. To strzelił Zeb Stamp, żałując, że gdyby nie chodziło o ocalenie napastowanej kobiety, można byłoby urządzić pułapkę na Indjan w domu Geralda.
Bądźcobądź wiadomość o zjawieniu się czerwonoskórych, udzielona przez Felima, sprawdziła się. Wskutek tego większość wypowiedziała się przeciwko wykonywaniu wyroku i postanowiono sprawę odłożyć. Stamp natychmiast wyjął z ust Geralda drążek i porozcinał sznury, krępujące mu ręce.
Tymczasem zaczęto rozprawiać o tem, jakby tu urządzić wyprawę na Indjan. Jakkolwiek widziano ich tylko czterech, to jednak bezwątpienia był to tylko podjazd, za którym mogło podążać ze czterystu. Wszyscy zgodzili się na jedno, aby zaczekać na Isadorę, która powinna była zaraz nadjechać i udzielić szczegółowych wiadomości o liczebności dzikich. W oczekiwaniu więc na piękną meksykankę wszyscy dosiedli koni, aby stać w pogotowiu w razie zjawienia się bandy czerwonoskórych. Upłynęło sporo czasu, a Isadory nie było widać. Młodzież zaczęła obawiać się o jej życie, a wielu robiło sobie wymówki, że nikt nie wyruszył na pomoc.
Powoli w gromadzie zaczęła budzić się rasowa nienawiść do Indjan. A nuż piękna meksy-