Strona:PL Reid Jeździec bez głowy.pdf/187

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

kanka padła ofiarą rozbestwionego dzikusa! Zgodzono się wreszcie na jedno, że Henryka Pointdekstera zamordowali Komancze, a teraz w rękach ich znajduje się piękna Isadora.
Gniew i oburzenie uniosło gromadę i znaczna większość, nie mogąc dłużej znieść swej bezczynności, rzuciła się w pogoń za Indjanami. Zostało tylko przed chatą Geralda niewielu, a wśród nich troje najwierniejszych przyjaciół Mauricea: Zeb Stamp, Luiza i Felim. Stamp milczał, ukrywając w sobie zgoła odmienne zdanie o Indjanach, Luiza trzymała się zdala od Geralda, aby nie wzbudzać przedwczesnych podejrzeń, Felim zaś który dotychczas siedział na wierzchołku starego dębu, ukryty w gałęziach, zsunął się bezpiecznie na ziemię i rozpoczął nanowo zwykłe swe obowiązki.
Po upływie godziny osiedle Mauricea zaległa pustka, być może na zawsze. Chorego przewieziono do kolonji.




LIX.  W domu zabitego.

Smutno było w domu Pointdekstera. Woodley, Luiza i Kasjusz prawie nie rozmawiali. Teraz już nikt nie wątpił, że Henryk został zabity. Ale, oprócz ogólnego nieszczęścia, każdy nosił w głębi duszy jakiś tajemniczy smutek, z którym nie chciał się zwierzyć nikomu.
Dumny plantator jakgdyby zgarbił się pod ciężarem swego nieszczęścia, wzdychając często