Strona:PL Paweł Gawrzyjelski - Wyprawa po żonę.pdf/40

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
— 36 —

— Katać nie, odpowiedział Michałek.
Czemu wasz ojciec nie chce pozwolić wam się żenić? dalej pytała Franka.
— Bo powiada, odrzekł Michał, że sam czekał do lat czterdziestu i że też tak długo czekać powinienem, dalej się boi, aby za przeproszeniem niedostał jędzy za synową.
— A fe! umizgając się Michałkowi odpowiedziała Franka. Ktoby tam mówił o jędzy, kiedy tyle ładnych i młodych dziewcząt dostać możecie.
— Chcę tylko jednę, powiedział Michałek.
Toć wiem, odrzekła Franka. I to do mnie macie wolą?
— A czemu nie, mówił Michałek.
— No, to wypijemy sobie po pierwszej a dobrej znajomości, powiedziała dziewczyna, nalewając kieliszek a wychyliwszy go duszkiem, drugą porcyą podawając Michałkowi. Niech nam dobre talenta służą!