Strona:PL Paweł Gawrzyjelski - Wyprawa po żonę.pdf/24

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
— 20 —




II.

— Matko, zawołaj Kasię, bo kawaler przyjechał, — powolnym swoim sposobem zawołał Zaręba na żonę, kiedy po wprowadzeniu ogiera razem z Michałkiem weszli do sieni mieszkalnego domu. — Matko zawołaj Kasię!
— Zaraz idę, odezwał się głos z kuchni. I w tej chwili wyszła porządnie i chędogo ubrana niewiasta do sieni trzymająca fartuch w ręku, bo miała w nim świeże warzywo, które chciała przyrządzić do obiadu. Rzuciła okiem na męża i na gościa jeden raz i drugi a potem zapytała:
— Boże zmiłuj się a to co?
— Ba, kawaler przyjechał do Kasi, wyraźnie i dobitnie powiedział Zaręba, ba kawaler.