Ta strona została uwierzytelniona.
Kiedyś on gorzkim płaczem okupi
Twą zmienność Pyrro, i losu zmianę,
Gdy w osłupieniu stanie jak głupi
Patrząc w to morze wichrem zorane.
Kędy żegluje dziś, tak bezpieczny
Twojej miłości stałą pieszczotą;
Nie podejrzywa, że lada sprzeczny
Powiew, sprowadzi burzę ze słotą.
Biedny! kto twoim urokom wierzy,
Jak i ja niegdyś wierzyłem troszka...
Rozbitek, wotum z mokrej odzieży
Dałem do chram u morskiego bożka.
DO WIPSANIUSZA AGRYPPY.
VI.
Scriberis Vario fortis et hostium.
Niechby meońską pieśnią Warius śpiewał
Czyny twe, krajów zdobywco i sławy —