Strona:PL Ody Horacyusza.pdf/116

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Kędyż uroda, kędy tchnący czarem
Puszek młodości? Cóżeś w spadku wzięła
Po tej, co wrzała niegdyś serca żarem,
Co i mnie nawet zajęła?

Tuż po Cynarze ty miałaś pierwszeństwo,
Mając i kształty i liczko milutkie —
Lecz niezbłagane losu okrucieństwo
Dało Cynarze dni krótkie.

Ty za to długo pożyjesz, jak wrona,
By wszyscy twoi dawni wielbiciele
Mogli z szyderstwem wzruszając ramiona
Widzieć pochodnię w popiele.



POCHWAŁY AUGUSTA.
XV.
Phoebus volentem.

Feb trącił mię swą lutnią, gdym się zrywał
Śpiewać już bitwy i zdobyte grody,
Abym żagielkiem mym nie wylatywał
Na mórz tyrreńskich przygody.