Strona:PL O lepsze harcerstwo G.Całek, L.Czechowska, A.Czerwertyński.pdf/63

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Jest święto narodowe – powinniśmy stać pod pomnikami?

nr 2/2014


Historia naszego państwa ukształtowała w Polakach wyjątkową kulturę chlubienia się swoim cierpieniem. Nasze zamiłowanie do martyrologii przejawia się w lekturach, jakie czytamy w szkole (za moich czasów obowiązkowe były np. Medaliony oraz Inny świat), superprodukcjach, jakie oglądamy (np. Katyń czy Czas honoru), oraz sposobie obchodzenia najważniejszych świąt narodowych – obowiązkowo w poważnej aurze i przy pomnikach zasłużonych poległych. Przez wiele lat nieodzownym elementem powyższego obrazka byli ślicznie umundurowani harcerze, pełniący honorowe warty i maszerujący równo w „żałobnych” pochodach. A dlaczego? Bo tak być powinno…

Od kilku lat zarówno w naszej organizacji, jak i całej ojczyźnie coś się jednak zmienia. Powoli, acz z coraz większym powodzeniem, przebijają się inne akcenty. Do kin zaproszono nas ostatnio na Bitwę warszawską (abstrahując od wartości historycznej dzieła nie da się zaprzeczyć, że opisuje polskie zwycięstwo, a nie honorową porażkę), a z radia popłynął hit „Orzeł może” promujący akcję społeczną pod tym samym tytułem. Z kolei Uchwała 38. Zjazdu ZHP z dnia 8 grudnia 2013 r. w sprawie wzmocnienia działalności programowej drużyn i gromad jako jeden z kierunków programowych na kolejne cztery lata wymieniła: Radosny patriotyzm – promowanie Polski w świecie, optymizm i wiara we własne możliwości, postawa obywatelska, radosne przeżywanie świąt państwowych, orientowanie się w osiągnięciach Polaków.

Z całego serca kibicuję powyższym pomysłom, gdyż od dawna ciąży mi wszechobecne w Polsce niezadowolenie i brak szacunku do własnych dokonań. Po usłyszeniu zdania typu „My w Polsce jesteśmy daleko za

62 |O LEPSZE HARCERSTWO ||