Przejdź do zawartości

Strona:PL Nossig - Manru.pdf/92

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
ULANA.

Już czychała zguba,
Świat mi w oczach gasł...
Nie wierzyć nie mogę,
Byś mnie kochał znów!

MANRU.

Kto zna serca drogę?
Słowa jej nie zdradzą
W duszę skieruj wzrok!

ULANA.

Boże mój! Więc tak?
Mów, czy wierzyć znów?
Czy to miłości znak?

MANRU.

Gdzie ja miałem oczy?
Toć me szczęście tu!

ULANA.

Ach, wszystkie me troski rozwieją się w dym,
Byleś znów był mym!

MANRU.

Czyj głos równie tkliwie upieści słuch?
Czyja skroń by biały puch
Łabędzi
Czyj wzrok tak jaśnieje
W czyich ustach miód!

ULANA.

Ach, nadzieja wraca!
Więc spełniony cud?