Przejdź do zawartości

Strona:PL Nossig - Manru.pdf/122

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
ULANA (wracając z żałośną skargą)

O płyńcie, wy,
Uwiedzionej łzo
Budzonej troską co rana;
Zbywszy kras,
Cóż mam dziś prócz was,
Zdeptana! Zdeptana, zdeptana!

(chwyta się obiema rękoma za głowę bliska szaleństwa).
UROK.

Ulana!

ULANA.

Manru! Manru!
Gdy serca trochę masz
To stój! Synek nasz!
Synek nasz!

UROK.

Poleciał, jak wiatr!

ULANA.

O, spiesz, o, spiesz, zawróć go!

UROK.

Czczy trud!

ULANA.

Nas zbaw oboje!
Spiesz! Ach spiesz!

UROK.

Więc spieszę!
Więc spieszę!