Strona:PL Montepin - Jasnowidząca. T. 1.pdf/220

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

W chwili obudzenia się zatarły się w jej pamięci wszystkie wrażenia snu magnetycznego.
Pierzchły one podobnie cieniom nocy przed światłem słońca niknącym.
Podczas gdy Vaubaron z tkliwością trzymał Blankę w objęciu, doktor Horner zastanawiał się tymczasem nad rozmaitemi rzeczami.
— Dobrze urządzona komedya — mówił do samego siebie — przyniosła mi szczęście. Hm! Coby to nie było, gdyby zamiast kłamstwa prawda stanęła! Mógłbym publiczności zamiast mamideł istotną rzeczywistość pokazać! Zamiast fałszywej jasnowidzącej tajemnicze i ciemne wyrocznie dającej, które każdy sobie może wytłumaczyć jak mu się podoba, miałbym rzeczywistą. Tak przychodzą do mnie ciekawi, którzy jako oszukani głupcy dom ten opuszczają, lecz rzeczywistą jasnowidzącą, a do tego w wieku dziecięcym będącą, o tej nikt, nawet największy niedowiarek, nie poważyłby się pomyśleć że zostaje ze mną w porozumieniu, i w jakich dwu latach mógłbym się łatwo stać z nią milionerem. Toby był rzeczywiście bardzo dobry interes. Muszę się starać zawrzeć układ.
Skutek jego myślenia i obliczeń nie dał długo czekać na siebie.
Zamiast zadowolonego klienta czemprędzej wyprawić, jak to dotąd zwykł był dawniej czynić, aby daremnie czasu nie tracić, — Horner tym razem poprosił gościa aby był łaskaw usiąść, a potem rzekł nie obwijając w bawełnę:
— Czy chcesz pan przestać być ubogim i wejść