Ta strona została uwierzytelniona.
Trzęsę się z wściekłości.
Cóż to wszystko ma znaczyć? A któż nam zapłaci?
Pomówcie z panem wicehrabią.
Któż nam da za fatygę?
Pomówcie z panem markizem.
GORGONI, MAGDUSIA, KASIA, JODELET, MASCARILLE, GRAJKI
A, szelmy jedne, pięknieście mnie urządziły, jak widzę! Ładnych rzeczy dowiaduję się od panów, co wyszli przed chwilą!
Ach, ojcze, to niegodziwa sztuczka, to co oni nam zrobili.
Tak, niegodziwa sztuczka, ale która jest zapłatą za wasze błazeństwo, szelmy! Wzburzyło ich do żywego wasze przyjęcie, a ja nieszczęśliwy za was muszę wypić całą hańbę.
Ale przysięgam, nie minie ich zemsta, choćby mnie to życie miało kosztować. A wy, hultaje, śmiecie się jeszcze pokazywać, po swojem zuchwalstwie?