Ta strona została uwierzytelniona.
Niechże mi pani da rączkę i pomaca, o, tu, w tyle głowy: znalazła pani?
Zdaje mi się, że coś czuję.
To postrzał, który dostałem w ostatniej kampanji.
Oto strzał, który przebił mnie na wylot, w szturmie pod Gravelines.
Zaraz wam tu pokażę straszliwą ranę...
Nie trzeba: wierzymy na słowo.
Takie znaki chlubę przynoszą: pokazują co człowiek zacz.
Nie wątpimy o tem.
Wicehrabio, masz tu swą karocę?
Dlaczego?
Zawieźlibyśmy panie za miasto i zaprosili je na podwieczorek.
Dziś niestety nie możemy.
Sprowadźmy zatem skrzypków, potańczymy trochę.