Strona:PL Miriam - U poetów.djvu/331

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Co mówią w Kolonii nasze działa, z których ma być ulany dzwon do katedry 
 148
Co mówi ta, która nic nie mówiła 
 50
Confidenza di giovinette 
 275
Conseil du maitre 
 161
Co ocieniasz samotne skały i doliny 
 284
Courage, ò faible en fant, de qui ma solitude 
 21
Cóż to znów za myśl nowa, piękna kapryśnico 
 52
Cóż tu znaleźć lepszego dla ciała i ducha 
 30
Cri du coq 
 180
Cristal de Boheme 
 258
Crois tu, sombre Océan, parce que l’homme méle 
 233
Cudowny klown, wierzajcie mi 
 124
Cudzoziemiec 
 71
Czarna pochodnia twa się skrzy 
 141
Czarny bóg 
 250
Czemu tak strzeżesz tej sukni znoszonej? 
 275
Czuwając raz śród zwalisk w noc cichą a ciemną 
 35


Daleki pieśni zgon 
 301
Dans le quartier tapi derriére la caserne 
 249
Dans le vieux pare solitaire et glace 
 185
Dans une barque d’Orient 
 271
Décollation 
 254
De la musique avant toute chose 
 191
Demain je ménerai mes desirs sur la greve.... 
 224
Democratie 
 214
Demokracya 
 211
De profundis 
 236
Depuis que le Dompteur entra dans la forét 
 143
Des avalanches d‘or du vieil azur au jour 
 194
Dirmelo tu, che muore 
 301
Dla czego wielcy ludzie są nieszczęśliwi? 
 35
Do Kamila Lemonnier 
 209
Do Ludwika B. 
 43
Donc, ce sera par un clair jour d’été 
 188
Donc nous habiterons la vieille cathedrale 
 148
Do Ninou 
 61
Do oceanu 
 233
Do Polski 
 60