Strona:PL Mikołaja Kopernika Toruńczyka O obrotach ciał niebieskich ksiąg sześć.djvu/117

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

prowadzona z powierzchni ziemi, różną jest od linii prowadzonéj ze środka, jednak z przyczyny ogromu przestrzeni względnie do ziemi, linie te na podobieństwo równoległych dla zbyt wielkiéj odległości ich końców, zdają się wtedy tworzyć jednę linią prostą, gdy oddalenie między niemi względnie do ich długości nie dąje się wzrokiem ocenić, jak się tego dowodzi w optyce. Na téj właśnie zasadzie dostatecznie pokazuje się, że niebo ogromnem jest w porównaniu do ziemi i przedstawia wielkość nieskończoną. Jednak według porównania zmysłowego, ziemia względnie do nieba, jest jak punkt do kuli, jak rzecz skończona do nieskończenie wielkiéj i nic innego nie zdaje się przedstawiać. Jednakże z tego nie wypływa: ażeby ziemia miała w środku świata spoczywać. Owszem, bardziejby nas to dziwiło, gdyby raczéj taki ogrom nieba miał obrót kończyć we 24 godzinach, nie zaś mała odrobina, jaką jest ziemia. Albowiem to, co niektórzy utrzymują, że środek jest nieruchomy i że ciała najbliższe środka wolniéj obrót odbywają, nie dowodzi, że ziemia w środku świata spoczywa, i na jedno wychodzi, jakbyś powiedział: że niebo się obraca, a bieguny spoczywają, i ciała najbliższe bieguna wcale się nie poruszają. Tak naprzykład: gwiazdy Niedźwiedzia małego, widzimy daleko wolniéj krążące, aniżeli gwiazdy Orła i Psa wielkiego; ponieważ piérwsze, jako najbliższe bieguna, mniejsze opisują koła, co wszystko do jednej kuli należy, która około swéj osi obracając się, nie udziela równéj prędkości wszystkim swoim częściom, przez co w równych czasach, nierówne koła obrót tworzy. Na tém więc opiera się zasada twierdzenia, jakoby ziemia była częścią kuli niebieskiéj i miała takąż samą postać i ruch, a jako najbliższa środka, wolno się z nią poruszała. Więc i ziemia będąc kulą obracałaby się podług podobnych okręgów kół, lubo mniejszych od kół niebieskich, co jest fałszem nad słońce widoczniejszym; albowiem wypadałoby ztąd: że w jedném miejscu na ziemi zawsze byłoby południe, a w inném zawsze północ: aniby wschód i zachód słońca co dzień mógł nastę-