Przejdź do zawartości

Strona:PL Mikołaj Rej – Żywot człowieka poczciwego (1881).djvu/162

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
158

po pościech waszych, po ofiarach waszych, po wołach, po baraniech waszych? Ale czyńcie sprawiedliwość, tedy też wasza sprawiedliwość wzejdzie jako słońce przed oblicznością moją. To niechaj będzie Panu Bogu poruczono, ten umie i umiękczyć i zatwardzić serca ludzkie.

Jako pana przestrzegać z uporu, albo gdyby prawa gwałcił poddanym swoim.

Nuż też jeślibyś pana widział albo się w pychę unosząc, albo upór jaki przed się biorąc, albo na prawa a na wolności poddanych mało dbając, azażbyś miał być tak bezpiecznej cnoty, a siedząc tak jako malowane drewno a wewnątrz spróchniałe, abyś tego poczciwego pana swego przestrzedz nie miał, widząc tak szkodliwe przymioty w nim, zkądby i sława jego, i wszystko szczęście jego snadnie upaść mogło? A jeszcześ k’temu przysiągł consulere et opponere se o każdy taki sprosny przypadek państwa onego. A gdzieżby tu była przysięga twoja, a gdzieżby tu było opponere twoje. Bo gdy się na to rozmyślisz, iż to opponere twoje ku czci a ku sławie onego pana twojego, i ku jego na wszem szczęśliwem panowaniu ściągać się