Strona:PL Mendele Mojcher Sforim - Szkapa.pdf/112

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
IX.
Litość nad zwierzętami.

Gdy szkapa opowiedziała mi swoją historyę, westchnąłem z całego serca i zamyśliłem się głęboko.
— Coś ty za dużo myślisz o mnie — zawołała — jesteś bardzo wzruszony... lepiej oto, połóż się spać i odpocznij sobie choć trochę...
— Ja mam spać!? — zawołałem z ogniem — podczas gdy ty cierpisz; gdy jęczysz, gdy boli cię każda kostka! Ja mam spać, wówczas gdy ty potrzebujesz pomocy, gdy o własnej sile nie możesz ruszyć się z miejsca i potrzebujesz kogoś, coby pomógł ci podnieść się i stanąć na nogach!?.. Co prawda, ja nie jestem człowiekiem takim, jakiby ci się przydał w tej ciężkiej potrzebie. Cóż słaby człowiek jak ja może ci dopomódz? Co, za pozwoleniem powiedziawszy, znaczy cała moja siła? Ja sam zaledwie trzymam się na nogach, można mnie zdmuchnąć jak piórko... Ty potrzebujesz mieć przy sobie kogoś silnego, mocarza,