Strona:PL Marx Karl - Kapitał. Krytyka ekonomji politycznej, tom I, zeszyty 1-3.pdf/699

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

od ust sobie odejmuje, kiedy „pożycza(!) robotnikowi narzędzia produkcji“ (innemi słowy pomnaża ich wartość jako kapitału, wcielając do nich siłę roboczą), zamiast pożreć maszyny parowe, bawełnę, koleje żelazne, nawóz, konie robocze i t. d., albo też, jak to naiwnie przedstawia ekonomista wulgarny, roztrwonić „ich wartość“ na zbytek i inne środki spożycia[1]. W jaki sposob klasa kapitalistów mogłaby to uskutecznić, pozostaje to dotychczas tajemnicą, zazdrośnie strzeżoną przez ekonomję wulgarną. Dość, że cały świat żyje tylko dzięki samoutrapieniom kapitalisty, tego nowoczesnego pokutnika Wisznu [boga Hindusów]. Już nietylko nagromadzanie, ale nawet proste „zachowanie kapitału wymaga stałego napięcia sił, aby oprzeć się pokusie przejedzenia go“[2]. Sama ludzkość więc wymaga, aby uwolnić kapitalistę od męczeństwa i pokus, podobnie jak zniesienie niewolnictwa uwolniło niedawno właścicieli niewolników z Georgji od bolesnego dylematu, czy wytwór dodatkowy, pod batogiem wyciśnięty z murzynów, roztrwonić całkowicie na wino szampańskie, czy też za część jego dokupić sobie więcej murzynów i więcej gruntu.

W najrozmaitszych ustrojach ekonomiczno-społecznych spotykamy nietylko reprodukcję prostą, ale nawet, choć w rożnym stopniu, reprodukcję w skali rozszerzonej. Coraz więcej się wytwarza, i również coraz więcej się spożywa, a więc zarazem coraz większa ilość wytworów zostaje przekształcona w środki produkcji. Ale ten proces nie występuje, jako nagromadzanie kapitału, a więc również nie występuje, jako funkcja kapitalisty, dopóki wobec robotnika nie występują jeszcze w postaci kapitału jego środki produkcji, a więc również jego wytwór i jego środki utrzymania[3]. Richard Jones,

  1. „Ograniczenie, które narzuca sobie kapitalista, który wypożycza robotnikowi“ (ten zwrot upiększający jest tu użyty poto, aby zgodnie ze zwykłą manierą ekonomistów wulgarnych utożsamić robotnika najemnego, wyzyskiwanego przez przemysłowego kapitalistę, z tym samym przemysłowym kapitalistą, który zadłuża się u kapitalisty, pożyczającego pieniądze!) „narzędzia produkcji, zamiast obrócić ich wartość na własny użytek, zamieniając je na przedmioty potrzeby lub zbytku“ (G. de Molinari: „Etudes économiques. Paris 1846“, str. 49).
  2. Courcelle-Seneuil: „Traité théorique et pratique des entreprises industrielles. 2-me ed., Paris 1857, str. 57.
  3. „Poszczególne rodzaje dochodów, najbardziej przyczyniające się do postępu kapitału narodowego, zmieniają się na różnych szczeblach tego postępu i dlatego są zupełnie różne u narodów, stojących na różnych stopniach owego