ście do właściwej roboty górnika (Nr. 161). Dzieci i młodociani muszą, dziś gorzej harować, niż kiedykolwiek dawniej (Nr.Nr. 1663—1667). Górnicy prawie jednogłośnie domagają, się ustawy parlamentarnej, zakazującej pracy w kopalniach dzieciom do lat 14. I oto Hussey Vivian (sam będący przedsiębiorcą górniczym) zapytuje: „Czyż żądanie to nie jest zależne od mniejszego lub większego ubóstwa rodziców?“ — a Mr. Bruce: „Czyżby to nie było zbyt surowe, aby w razie śmierci lub kalectwa ojca, odbierać rodzinie to źródło dochodów?... a przecież musi być jakaś norma jednakowa dla wszystkich... Czy chcecie w każdym wypadku zabronić zatrudniania pod ziemią dzieci do lat 14?“. Odpowiedź: „W każdym wypadku“ (Nr.Nr. 107—110). Vivian: „Gdyby praca w kopalniach była zakazana przed ukończeniem lat 14, to czy rodzice nie posyłaliby dzieci do fabryk i t. d.? Naogół, nie (Nr. 174). Robotnik: „Otwieranie i zamykanie drzwi wydaje się łatwe. Jest to robota bardzo męcząca. Nie mówiąc już o nieustannym przeciągu, chłopiec jest jak uwięziony, równie dobrze, jakgdyby go wpakowano do ciemnego karceru. Burżua Vivian: „Czyż chłopiec nie może czytać, odbywając swą wartę przy drzwiach, jeżeli ma latarkę? — Najpierw musiałby sobie kupować świece. Ale i tak nie pozwolonoby mu na to. Jest on tam poto, aby pilnować swej roboty, aby spełniać swój obowiązek. Nie widziałem nigdy, aby chłopiec czytał w kopalni“ (Nr.Nr. 141—160).
2) Wychowanie. Górnicy domagają się ustawy o przymusowem nauczaniu dzieci, jak w fabrykach. Oświadczają oni, że przepisy ustawy z r. 1860, wymagające świadectwa szkolnego przy zatrudnianiu chłopców od lat 10 do 12, nie odnoszą żadnego skutku. „Karne“ badanie ze strony kapitalistycznych sędziów śledczych zakrawa tu na kpiny (Nr. 115). „Czy ustawa jest bardziej potrzebna przeciw rodzicom, czy przeciw przedsiębiorcom? — przeciw jednym i drugim“ (Nr. 116). „Ale więcej przeciw pierwszym czy przeciw drugim? — Jak mam na to odpowiedzieć?“ (Nr. 137). „Czy przedsiębiorcy wykazują jakąkolwiek dążność do stosowania godzin pracy do nauki szkolnej? — Nie, nie skracają nigdy czasu pracy w tym celu“ (Nr. 211). „Czy górnicy uzupełniają później braki swego wychowania? — Naogół stają się gorsi, nabierają złych nałogów, oddają się pijaństwu, karciarstwu i t. d., i wykolejają się zupełnie“ (Nr. 109). „Dlaczego nie posyłacie dzieci do szkół wieczornych? — W więk-
Strona:PL Marx Karl - Kapitał. Krytyka ekonomji politycznej, tom I, zeszyty 1-3.pdf/563
Wygląd
Wystąpił problem z korektą tej strony.