czynki do tych twierdzeń w dziale, tyczącym dnia roboczego[1]. Rękodzielnie metalowe w Birmingham i okolicy zatrudniają, przeważnie przy bardzo ciężkich pracach, 30 tysięcy dzieci i młodocianych oraz 10 tysięcy kobiet. Widzimy je tam w zabójczych dla zdrowia odlewniach mosiądzu, w fabrykach guzików, przy glazurowaniu, galwanizowaniu, lakierowaniu[2]. Nadmierna praca dorosłych i młodocianych sprawia, że różne londyńskie drukarnie książek i gazet pozyskały słynne miano „szlachtuzów“[3]. To samo przeciążenie, którego ofiarą padają tu zwłaszcza kobiety, dziewczęta i dzieci, znajdujemy i w introligatorstwie; pracę ciężką młodocianych — w powroźnictwie, pracę nocną — w warzelniach soli, w rękodzielniach świec i w innych rękodzielniach chemicznych. Zabójczą pracę chłopców przy obracaniu krosien widzimy w tkalniach jedwabiu, nie posługujących się napędem mechanicznym[4]. Do prac najohydniejszych, najbrudniejszych i najgorzej opłacanych, do których szczególnie chętnie brane są kobiety i dziewczęta, należy sortowanie gałganów. Wiadomo, że Wielka Brytanja, oprócz mnóstwa swych własnych gałganów, jest składnicą handlu gałganiarskiego całego świata. Gałgany napływają do niej z Japonji, z najodleglejszych krajów południowo-amerykańskich, z Wysp Kanaryjskich. Ale głównymi dostawcami są Niemcy, Francja, Rosja, Włochy, Egipt, Turcja, Belgja i Holandja. Gałgany służą do nawożenia pól, do wyrobu kłaków (do materaców), shoddy (sztucznej wełny) i jako materjał surowy do wytwarzania papieru. Kobiety, sortujące gałgany, są pośredniczkami w roznoszeniu ospy i innych chorób zakaźnych, których pierwszą ofiarą padają same[5]. Klasycznym przykładem pracy nadmiernej, ciężkiej, niezdrowej i demoralizującej robotników, wyniszczanych przez nią od wczesnego dzieciństwa, jest, obok kopalń kruszców i węgla, wyrób cegieł i dachówek, przy którym świeżo wynaleziona w Anglji maszyna dotychczas [rok 1867] spo-
- ↑ Dział trzeci, rozdział ósmy. Tł.
- ↑ A w Sheffield dzieci pracują nawet przy szlifowaniu pilników!
- ↑ „Children’s Employment. Commission. 5th report 1866“, str 3 n. 24, str. 6, n. 55, 56, str. 7, n. 59, 60.
- ↑ Tamże, str. 114, 115, n. 6, 7. Sprawozdawca komisji czyni tu słuszną uwagę, że jeżeli gdzieindziej maszyna zastępuje człowieka, to tu chłopiec dosłownie zastępuje maszynę.
- ↑ Patrz sprawozdanie o handlu gałganami wraz z licznemi załącznikami w „Public Health, 8th report, London 1866“, Appendix, str. 196—208.