ku potrzebie równości pomiędzy ludźmi. „Na każdy dzień się modlimy, aby królestwo Boże do nas przyszło — powiada Andrzej Frycz Modrzewski[1] — a któreż to inne jest królestwo, jedno sprawiedliwości, pokoju, zgody a spólnej miłości?“[2] „Sprawiedliwość jest wszystkich cnót przedniejszą: okrom tej (bez niej) zbory ludzkie źle bywają zbierane, gorzej stanowione, a najgorzej zachowane tak, iż nie bez przyczyny Augustyn napisał, że rzeczpospolita okrom sprawiedliwości jest szczery rozbój“ (str. 334). Bez równości „wolność tylko jest możniejszych, ale na uboższe niesłuszne a ciężkie wkłada niewolnictwo i uciśnienie nieznośne. Wieleć jest was, którzy się chlubią, że ta wolność jest waszego (szlacheckiego) rodzaju własna; ale rzecz to sama ukazuje, i wy to częstokroć na oko widzicie, że nie tak dalece jest waszego rodzaju, jako waszych bogactw a śmiałości — bo czem kto bogatszy, a do odpierania i czynienia krzywdy potężniejszy a gotowszy, tem jest tą wolnością bezpieczniejszy“ (342). A tymczasem „wiele rzeczy jest, które ludzi do pokoju, zgody i ku łacnemu ubłaganiu przywodzą: ojciec niebieski jeden, wszystkich przyrodzenie jedno, społeczność wiary, spólne używanie praw, handlów albo towarów i rzeczypospolitej, a zwłaszcza omyłki wszystkim pospolite, które zobopólnie sobie odpuszczać jest rzecz bardzo ludzka“ (str. 162). Rzeczpospolita u Modrzewskiego to nie bierny związek ludzi, ale czynna społeczność, która winna się troszczyć o dobro wszystkich. „Azaż nie należy na rzeczpospolitą — zapytuje — wszystkich opatrzyć, aby mieli, gdzie mieszkać, czem się żywić i przyodziewać? Mówi Bóg do ludu starodawnego: Niech nie będzie między wami żebraka i niedostatecznego, abyć Bóg błogosławił na ziemi. Z tego błogosławieństwa aza się niechcecie weselić, panowie szlachto?“
- ↑ Andrzej Frycz Modrzewski (1503-1572) – polski pisarz polityczny okresu renesansu, sekretarz królewski.
- ↑ Str. 164. O poprawie rzeczypospolitej. Wydanie Turowskiego. Przemyśl, 1857.