Przejdź do zawartości

Strona:PL Limanowski - O kwestji robotniczej 1871.pdf/26

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

leżą młyn, przędzalnia i inne zakłady. Stowarzyszenie miało w r. 1866 czystego zysku około 320.000 złг. Szkoda tylko, że kapitaliści, stawszy się jego członkami, największe ciągną korzyści.
Lecz najsilniejszy popęd do organizowania stowarzyszeń na podstawie wzajemnej pomocy rozpoczyna się od czasu rewolucji 1848 r.
Ten nieszczęśliwy Paryż, który tak niedawno krzyżactwo zbójeckie głodem morzyło i bombami zasypywało, przodował wówczas wielkiej myśli braterstwa.
Nie za zyskami osobistymi goniąc, wiążą się paryscy robotnicy w stowarzyszenia, ale dla tego, że w nich widzą wielką myśl wzajemności, ale dla tego, że ich układ opiera się na zasadach słuszności.
Chcecie przykładów?
Stowarzyszenie krawców, które zawiązało się pod przewodnictwem zacnego i dzielnego robotnika Bérard’a, zaledwie mogło wydołać własnymi środkami podtrzymywać swój zakład. W tym czasie zjawiają się do tego zakładu szwaczki, które znajdowały się w opłakanem położeniu, i ofiarują mu pracę niemal za darmo. Lecz krawcy nie chcieli wyzyskiwać nieszczęścia cudzego: oni naznaczyli płacę taką, jakiej te robotnice nie otrzymywały nawet w pomyślniejszych czasach.
Nie ubiegło jeszcze ćwierć stulecia od tego pamiętnego roku, a mamy w Europie i Ameryce stowarzyszeń robotniczych bez liku, u nas w Polsce tylko na nieszczęście — bardzo ich jest maluczko.
Stowarzyszenia te są rozmaitego rodzaju, wszakże z pomiędzy nich wyróżniają się głównie: stowarzyszenia spożywcze, zaliczkowe i wytwórcze.
Pierwsze, których mamy na całej przestrzeni Polski zaledwie kilka, mają za zadanie obronić spożywcę (konsumenta) od wyzyskiwania kupieckiego.
Towarzystwa zaliczkowe czyli pożyczkowe ułatwiają kredyt osobisty. Jest ich trochę więcej w Polsce. Najwięcej