Strona:PL Lange - Miranda.djvu/53

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

łania. Na czele rządu stali mędrcy, zwani Miłość, Mądrość i Potęga — a ponad nimi Metafizyka czyli Słońce. Ton tryumwirat pod wodzą Metafizyki miał nam zapewnić sprawność organizacji i szczęście powszechne.
Ponieważ na naszej wyspie były jeszcze cztery państwa, dwa na Wschód i dwa na Zachód: aby więc nie dostać się pod ich władzę, stworzyliśmy armję, która naszych nieprzyjaciół trzymała w szachu.
Tak założyliśmy Republikę, która byłaby może najszczęśliwszą w świecie, gdyby nie nędza natury ludzkiej.
Praca bowiem, na której głównie miała się oprzeć nasza społeczność, bardzo rychło zaczęła być wykonywana nader licho, opieszale i nawet, wcale nie wykonywana. Dla każdego stało się obojętne, ile pracy wypełni, jak ją wypełni i kiedy. To, co można było zrobić w godzinę — rozciągano na tydzień.
Choć obmyślono różne kary dla niepracujących — to jednak w prędkim czasie nasi ludzie zaczęli sobie lekceważyć i te kary, a nawet niejeden wolał karę niż pracę, gdyż karany próżniak był również żywiony, jak ten, co pracował gorliwie.
Wynikł z tego wielki upadek wytwórczości: nieraz nawet ryżu brakło.
Natomiast ludzie oddani próżniactwu, chętnie uprawiali erotyzm. Swoboda w stosunkach miłosnych, zasadniczo idealna, stała się bezgraniczną i przerodziła się w najcyniczniejszą rozpustę. Głównem źródłem nowych praw o stosunkach płci była troska o to, aby nie zawierano małżeństw bez miłości. Tymczasem ludność zrozumiała to jako prawo do wszelkich nadużyć — bez miłości.
Jakoż nasza młodzież, zarówno męska, jak, żeńska, nader ochoczo rzuciła się w ten wir roz-