Przejdź do zawartości

Strona:PL L Niemojowski Trójlistek.djvu/65

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Chciałbyś na kotka zwalić winę całą,
Lecz dowód jasny — masz na wąsach biało!

Złe czyny zawsze same siebie zdradzą,
I choć je skrywasz, na ślad naprowadzą.


CLIX.
Dwaj chłopczyki.

Często najmniejsza sprzeczka złe skutki wywiera.
Jaś trzyma w ręku gruszkę, Staś jéj się napiera:
„Chcę gruszki!” „Nie dostaniesz!” „Ty masz, a ja nie mam,
Więc oddaj!” „Próżno żądasz.” „Uchwycę!” „Przytrzymam!”
I nuż się swarzyć wśród płaczu i krzyków...

Powiédzcież, który słuszność miał z tych dwóch chłopczyków?
Żaden, gdyż żaden w środkach brzydkich nie przebiérał:
Jaś zbłądził że nie dawał — Staś że się napiérał.


CLX.
Niegrzeczny kotek.

„Brzydki kot,” rzecze Linka: „pieszczę się z mordeczką
Milusia, a on drapnął — czyż to nie jest zdrada?”
„Twoja w tém raczéj wina, kochana córeczko,
Z niegrzecznemi się nigdy bawić nie wypada.”