Przejdź do zawartości

Strona:PL Krzak dzikiej róży (Jan Kasprowicz).djvu/255

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Geniusz w piękności
z Dantego Gabryela Rossetti’ego.


Geniuszowi równe jej oblicze,
Wspaniałe serce Danta i Homera
Ani Michała rylec nie zawiera
Dźwięków, tak dziwnych, jak to tajemnicze

Cudo. Daremnie hojne dary liczę,
Które dla wiosny płodne Życie zbiera;
Wobec jej cienia na ścianie nie szczera
Wszelka jest piękność, wszystko jest zwodnicze.

Jako u ludzi, którzy poetami
Byli za młodu, nigdy nie przygłuszy
Czas jednej struny, dźwięczącej dla duszy

Krewnej, tak żądło lat, co jadem plami
Powab mniej pełny, czarom jej urody
Przemożnym żadnej nie przyniesie szkody.