Strona:PL Kreczmar - Kwestja agrarna w starożytności.pdf/51

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

miejskiego spekulanta. „Hieny gruntowe“ zaplątywały go w długi, za niewypłacalność odbierały rolę, zrujnowanemu proponowały kupno – oczywiście za tanie pieniądze – jako jedyną deskę ratunku, a często słabego materjalnie i nie mogącego się bronić bez ceremonji przemocą wypędzały z chałupy i puszczały w świat z torbami. Dla praktyki takiej ustalił się w mowie potocznej specjalny termin: „wdzierać się w cudzą własność“ (grassari in possessionem alicuius).

Źródła kwestji agrarnej
według traktatu
Katona „De re rustica“

Pierwszy okres tej gorączki gruntowej wypadł na schyłek III i pierwszą połowę II-ego w. Jego charakterystykę dał M. Porcjusz Kato w wydanej koło r. 150 pracy „O gospodarstwie wiejskiem“ (De re rustica). Znajdujemy tu przede wszystkiem potwierdzenie faktu powstawania wielkiej własności w Italji, choć majątku, który Kato opisywał, nie można jeszcze nazwać późniejszym terminem — latifundium: wspomina autor o 100-morgowej (iugera) winnicy, 240 morgach plantacji oliwnej, nadto łąkach, polach ornych, ogrodzie i pastwiskach, co wszystko razem wzięte stanowić musiało znaczny bądź co bądź kompleks gruntów. Przyczynę gorączki gruntowej widzi dwojaką: z jednej strony wzgląd na tradycję i dobro państwa: „Przodkowie nasi, chwaląc kogo, za to chwalili, że był dobrym rolnikiem i gospodarzem wiejskim“, a nadto: „z rolników rodzą się najdzielniejsi ludzie i najlepsi żołnierze oraz największym patrjotyzmem odznaczają się ci, którzy to zajęcie uprawiają“; z drugiej strony wchodzi w grę moment speku-