Strona:PL Kreczmar - Kwestja agrarna w starożytności.pdf/19

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

VII przed Chrystusem znała tylko kontraktową i terminową dzierżawę ziemi. Nadto obok włościanina ukazał się fermer mieszczanin, tem częstszy, że wielki posiadacz wolał obrotniejszego i zamożniejszego człowieka z miasta, który mógł włożyć w ziemię pewien kapitał, udoskonalić gospodarkę i płacić w rezultacie większy czynsz, niż ubogi i konserwatywny wieśniak. Wreszcie na gruntach folwarcznych, we własnem gospodarstwie bogatego dziedzica, gdzie naogół w Grecji nigdy, nawet za dawniejszych czasów Homerowych, nie korzystano z pracy niewolniczej, miejsce poddanego zajął wolny robotnik. Rekrutował się z proletarjatu wiejskiego, z bezrolnych, znanych już w epopei, których liczbę znakomicie powiększyć musiał przewrót kapitalistyczny i dokonana przezeń mobilizacja własności ziemskiej. W Attyce w. VII-ego ustaliła się specjalna forma pracy najemnej, przypominająca angielskie stosunki wiejskie z w. XVII-ego i pierwszej połowy XVIII-ego. Robotnik wiejski był tu parobkiem (pelates), mieszkającym w czworakach i otrzymującym tytułem wynagrodzenia szóstą część (stąd inna nazwa hektemóro}s) tych produktów, które własną pracą z ziemi wydobył. Podział ludności włościańskiej na klasy drobnych gospodarzy, dzierżawców i proletarjat wiejski, zanik poddaństwa i przymusu, a wystąpienie natomiast zależności ekonomicznej robotnika od przedsiębiorcy – wszystko to znamionowało i na wsi triumf nowych kapitalistycznych stosunków, przebudowujących stanowe szlachecko-chłopskie społeczeństwo na podstawach klasowości. Proces to był dla tych, co „do niedawna koźle skóry na barkach nosili i żyli, jak zwierzęta“, niewątpliwie wyzwoleń-