Strona:PL Kraszewski - Ostatni rok.djvu/242

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Ojcowie Przewiélebni raczcie usiąść i przełożyć mi krótko sprawę waszą, gdyż ledwie chwil parę mam wolnych.
Ksiądz Florjan na to wezwanie wskazał miejsca OO. Jezuitom, jako świadomszy i sam usiadł z tą poufałością, jakiéj zwykle używają domowi lub dobrze znajomi.
— Przyszliśmy tu, rzekł wreście po chwili namysłu przyszliśmy, jako proszący do Pana swego, żebrać uginając się przed nią, o łaskę któréj nigdzie zaiste, jak tylko tu za jéj wstawieniem się, otrzymać możemy,
— Tak, Wielmożna Pani, przerwał jeden z przybyłych, ośmielony zaczęciem Ks. Florjana mamy w Bogu nadzieję, że jako prawowierna i gorliwa o chwałę Bożą chrześcijanka, zechcesz za nami rzucić słówko, w rzeczy o któréj kilkakroć submitując ci się Wielmożna Pani przekładaliśmy.