Strona:PL Kraszewski - Ostatni rok.djvu/236

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nie pomogą — lada godzina przyjdzie śmierć, od któréj nikt się nie wywinie... Każ zawołać Ks. Marquata — abym nieumarł bez spowiedzi i SS. Sakramentów.. Panna Urszula przywołała Dworzanina i wysłała go natychmiast po Jezuitę.




Nazajutrz równie jak od dni kilku pokoje królewskie były zamknięte, nikomu nie dawano posłuchania i ledwie najzaufańsze wpuszczano osoby, gdyż przeszłego dnia Królewiczom nawet do sypialni wejścia nie dozwolono. Panna Urszula ani na chwilę nieodstępna od Króla przechodziła się zamyślona, a Zygmunt nad spodziéwanie wszystkich wstał z łóżka i powolnym