Strona:PL Konczyński - Ginąca Jerozolima.djvu/270

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
258
UCZTA ALEKSANDRA.

dzieją się pod zamkiem. Wszak słyszysz? Jestże to z wiedzą mego małżonka? Idź, Kypros, i zapytaj ludzi, co znaczyć ma ten hałas? I wołaj ku robotnikom, iż królowa spać nie może.
Młodziuchna Kypros, ze znakomitej krwi arabskiej spłodzona, a jako łup wojenny pełniąca służbę dworską, oblekła szybko swe gibkie ciało w białą szatę i zniknęła za drzwiami.
Ale nie mogła dojść nawet do końca krużganka, wiodącego na taras zamkowy, bo wraz wróciła i składając ręce na jędrnych piersiach, czekała na rozkaz, któryby pozwolił jej mówić.
— Co wiesz, Kypros, powiedz — rzekła Salome.
— Królowo — odezwała się słu-