Strona:PL Konczyński - Ginąca Jerozolima.djvu/107

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
99
GODY HERODOWE.

— Przygnała mię tęsknota za świętem miastem.
Marjamma potrząsnęła głową tak, iż płomienie włosów zakołysały się koło niej jak pożar niecony wichrem i odparła z przestrachem:
— Źleś uczynił dziadku. Nie znasz-że Heroda? Jak władzy jest bardzo łaknący? pocóż sam wchodzisz w jego ręce — ty, który byłeś arcykapłanem i tak wielkie miałeś znaczenie u ludu?
Hyrkan pogładził siwą brodę.
— Wiedziałem ja to wszystko — mówił — ale wiedziałem to także, iż Herod bierze ślub z moją wnuczką, i że gwoli temu krwie nasze, moja i jego stają się sobie bliskie. Jakżeby śmiał Herod wystąpić zbrodniczem wystąpieniem przeciw Panu i przelać