Strona:PL Konczyński - Ginąca Jerozolima.djvu/108

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
100
GODY HERODOWE.

krew twojego dziada? Pan zastępów, którego oczy są nad wszemi drogami, kierował sercem mojem i drogą moją i tu mię przywiódł, bym jeszcze raz mógł ujrzeć oczami mojemi Święty Przybytek w złotych blachach świecący. I da Pan zastępów, iż on nie będzie dybał na moje życie jako ptasznicy, zastawiający poniki i sidła. Moje oczy patrzą w stronę, gdzie groby moich są tęskniące za mną a zaś nie patrzą ku stopniom królewskiego tronu.
Kobieta spojrzała na niego z rozrzewnieniem. Łzy jęły spływać z jej rzęs długich, świetlistych. Padła na łoże okryte bisiorami, otrojne w płonące lampy i twarz bolesną ukryła w dłoniach.
— Dziadku! dziadku! — szepta-