Strona:PL Karol Miarka - Kantyczki 03.djvu/212

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
PIEŚŃ  197.

\paper { #(set-paper-size "a4")
 oddHeaderMarkup = "" evenHeaderMarkup = "" }
\header { tagline = ##f }
\version "2.18.2"
\score {
\midi {  }
\layout { line-width = #180
indent = 0\cm}
\new Staff { \clef "violin" \key d \minor \time 3/4 \autoBeamOff \relative f' { \repeat volta 2 { \bar "[|:" f8 f a4 c | f8 f c2 | bes8 bes bes4 d | c8[( bes]) a2 \bar ":|][|:" } \repeat volta 2 { a8 bes g4. c,8 | f8 f a4 c | a8 \stemUp bes \stemNeutral g4. c,8 | f8 f a4 c | c8 a \stemUp bes4 g8[ f] | f2^> f4 \bar ":|]" } } }
  \addlyrics { \small Zgiń -- cie z_o -- czu bo -- ga -- ctwa, za nic zło -- te gó -- ry, Nie je -- ste -- ście mi ła -- ko -- me, Be -- tle -- em -- ską wo -- lę sło -- mę, I ką -- cik o -- bo -- ry. }
  \addlyrics { \small Ser -- ce się was nie chwy -- ta, o -- błu -- dne po -- zo -- ry; } }

Zgińcie z oczu bogactwa, za nic złote góry, * Serce się was nie chwyta, obłudne pozory; * Nie jesteście mi łakome, Betleemską wolę słomę, * I kącik obory.

Tam szczęśliwe ubóstwo, tam nędza bogata, * Niebo z skarbów obdziera i z Bogiem się brata: * Ile Bóg jest w Sobie drogi, tyle mają te barłogi, * Ta bydlęca chata.

Słyszę miłe śpiewania, Anielskie kapele, * Komuż niebo wygrywa tak radosne trele? * Być to musi, że wesoło przy ubóstwie stawia czoło, * Bóg mój w ludzkiem ciele.